Psia historia

Moje dziecko napisało opowiadanie

Mnie urzekło, pisał, poprawiał, zmieniał, kilka dni siedział i jakby go nie było

pani od polskiego mówi że tak samo jak go uwielbia, tak samo ją wkurza.

Mam podobnie czasami bo z jednej strony złote dziecko, spokojny, mądry, inteligentny, z  drugiej strony uparty mega, czasami leniwy, czasami mógłby więcej sportu mieć w życie

No ale taki jest, kocham go, mam już nastolatka w domu, który ma swoje zdanie, czytam Jula żeby go lepiej zrozumieć, patrząc na innych nastolatków i tak jestem wdzięczna że mam go takiego. Potrafi nawet matki roztrzepanie czasami ogarnąć. Do taty coraz bardziej podobny, etap ma teraz taki że mało chce mówić, czasami mnie martwi, ale też czasami zadziwia jak się rozgada i opowiada, opowiada. Najważniejsze to wysłuchać, poświęcić uwagę, bo jeśli czasu nie ma i w biegu i pędzie, to potem już zamyka się w sobie i nie chce mówić

Uwielbia naleśniki i pierogi i sok pomarańczowy i serek oscypek i babkę i sernik którą pieczemy sami.

Poniżej jego opowiadanie, mnie urzekło, nie przepisuję go, mam nadzieję że się doczytacie, rysunki malowaliśmy razem, a tekst i fabuła w pełni autorska mojego syna, lat 11.

Bohaterowie opowiadania Pies, Kundelek i myszoorzeł 🙂

 

 

IMG_1370_post_smallIMG_1368_post_smallIMG_1371_post_smallIMG_1372_post_smallIMG_1373_post_smallIMG_1376_post_smallIMG_1375_post_small

Mama i dzieci _sesja zdjęciowa

Przez przypadek okazało się że osoba którą znam z pracy jest fotografem i robi magiczne zdjęcia, potrafi uchwycić na zdjęciach coś co powoduje, że potem możemy na te zdjęcia patrzyć i patrzyć i nie jest nam dość.

wybrałam się na taką sesję z dziećmi, udało nam się złapać ostatni słoneczny dzień i dość ciepły tej jesieni, dlatego zdjęcia bez kurtek i wielu warstw, co prawda popołudniem gdy już słońce chyliło się ku zachodowi robiło się nam coraz chłodniej ale daliśmy radę, zwłaszcza dzieci. Chłopiec nie zawsze chciał się uśmiechać, ale na paru zdjęciach udało mu się wykrzesać odrobinę uśmiechu. Dopiero na tych zdjęciach widzę jak czas leci, jak moje dzieci rosną, jak są podobni do siebie, ale też odmienni, jak trochę przypominają mnie i tatę swojego..

Zdjęcia wyszły magicznie a to wszystko za sprawą Jowity (JTrzcielinska- photography) – KLIK. 

Jest zielono, są rude loki mamy, piękne oczy dzieci, nasze spojrzenia , uśmiechy , my razem, będziemy mieli kolejną wspaniałą pamiątkę na kolejne lata, zdjęcia na pewno trafią do albumów, ramek i zawisną u nas w domu jak i trafią do bliskich osób.

Sami zobaczcie 🙂

8W8A5975internet_small

8W8A6018internet_small

8W8A6055internet_small

8W8A6083internet_small

8W8A6132internet_small

8W8A6178internet_small

8W8A6209internet_small8W8A6284internet_small

8W8A6295internet_small

8W8A6309internet_small

8W8A6319internet_small

8W8A6325internet_small

8W8A6417internet_small8W8A6451internet_small

8W8A6471interneet_small

 

Urodziny dziewczynki _ to już 8 lat

To już 8 lat, moja mała dziewczynka niedawno jakby to było dziś pamiętam urodziny z okazji 1,2, 3 lat. Czas leci.

Ponieważ w zeszłym roku nie robiliśmy urodzin, w tym obiecałam dziewczynce imprezę urodzinową. Zrobiliśmy listę gości, zaproszenia oczywiście własnej roboty i zastanawiając się nad miejscem wybór padł na BLOKHAUS

I było naprawdę świetnie, dzieci się wspinały na ściankach, miały wspólne zabawy, zaopiekowały się nimi dwie super dziewczyny, którym udało się wspaniale ogarnąć 17 dzieci 🙂

Poniżej zdjęcia z urodzin w klubie Blokhaus ale też z domu z części urodzinowej 🙂

IMG_1076_small

IMG_1078_small

IMG_1080_smallIMG_1086_small

IMG_1088_smallIMG_1092_smallIMG_1098_smallIMG_1094_small

IMG_1099_smallIMG_1101_smallIMG_1115_small

IMG_1127_smallIMG_1147_smallIMG_1156_smallIMG_1172_smallIMG_1181_smallIMG_1190_smallIMG_1196_smallIMG_1199_smallIMG_1201_smallIMG_1206_smallIMG_1210_smallIMG_1213_smallIMG_1215_smallIMG_1222_smallIMG_1226_smallIMG_1231_smallIMG_1302_smallIMG_1315_smallIMG_1319_smallIMG_1323_smallIMG_1326_smallIMG_1339_small

Miejsce Blokhaus jest też idealne dla osób które nie chcą gotowego jedzenia, tutaj wszystko mogliśmy przywieźć swoje, dlatego ciasta były własnej roboty, oprócz tego trochę innych rzeczy, ale ograniczone do minimum jakieś śmieciowe słodycze niezdrowe.

A co do wspinania to marzy mi się też na ściankę wybrać, aktualnie na crossfit i treningach wzmacniam siłę. I kiedyś dotrę też na ściankę wspinaczkową, zwłaszcza że Blokhaus umożliwia wykorzystanie karty multisport. Godzina jest za darmo a kolejne za 5 zł

Niedługo Wam pokażę nasze kadry z sesji z dziećmi jak zdjęcia do mnie dotrą od fotograf, a poza tym kadry domowe jesienne.

Postaram się też mieć mniejsze przerwy między postami choć ostatnio to trudne ze względu na ilość obowiązków

Uściski dla wszystkich, którzy jeszcze do nas zaglądają ❤ :-*

Wreszcie wiosna!

Wreszcie przyszła wiosna, dawno nas tutaj na blogu nie było, wiem, ciągle coś i jakoś nie było kiedy posta napisać.

Od kwietnia obiecuję poprawę będzie nas więcej i częściej. Pokażę Wam nasze zmiany w domu,inspiracje książkowe i kulinarne itp itd.

Co u nas, dzieci rosną mają już półmetek roku szkolnego za sobą, chłopiec z niecierpliwością czeka na wycieczkę do Torunia, na którą jadą z klasą w przyszłym tygodniu gdzie czeka ich jeden nocleg w forcie. Zapowiada się niezła przygoda. Z kolei dziewczynka też ma wycieczkę , ale dopiero w maju na jeden dzień też do Torunia.Od kilku dni wreszcie odeszły mrozy i zimowe pogody i mamy piękną słoneczną pogodę, na razie przez pracę nie miałam czasu odgruzować balkonu, ale zbieram się i może do końca tygodnia się uda…u Was pewnie już piękne kwiatki zasadzone:-)

W wolnych chwilach poza pracą ostatnio wkręciłam się z crossfit skończyłam cykl tzw on ramp, podczas którego parę razy ducha wyzionęłam, ale mega pozytywnie się potem czułam.  I teraz jeśli mogę staram się 2-3 razy w tygodniu być na treningach chociaż wczoraj miałam przerwę bo w sobotę okazało się, że można zamknąć bagażnik na swoim nosie i mam plastroszwy i dochodzę do siebie..masakra nie wiem jak ja to zrobiłam. Wyglądam jak po niezłej walce bokserskiej i pod okiem jeszcze wykwitł cudny fiolet.

Dlatego też mam przerwę w basenie aż się nos nie wyleczy. Bo oprócz crossfitu jestem 3 razy w tygodniu na basenie i doskonale mojego kraula.

Ponieważ dawno nas nie było zdjęcia z naszych ferii w górach kilka wklejam, byliśmy w Zieleńcu i całe dnie spędzaliśmy na stokach bo pogoda była mega fajna, jedyny minus to ilość ludzi na stokach i kolejki przy wyciągach. ale odpoczęliśmy i naładowaliśmy akumulatory.

fcvebdav

dav

dav

davdav

dav

dav

sdr

Ogólnie tęsknimy już za wakacjami, codzienne budziki, wszystkie weekendy w pracy męczą mnie już. Marzy mi się lenistwo i laba, ale jeszcze trochę. W perspektywie weekend majowy i trochę odpoczynku.

Aktualnie jesteśmy na etapie poszukiwań butów ,na zalando się trochę obraziłam bo nie wiem dlaczego ale buty od nich szybko się niszczą, cenowo też nie mają fajnych promocji. Odkryłam ostatnio stronę  https://1but.pl/  i będziemy od nich zamawiać buty wiosenne. Na razie wybieram jakie..np dla chłopca waham się Adidasami,New balance i Nike, musimy z chłopcem usiąść i wybrać:-). Będziemy testować i damy znać:-)

Ponieważ wiosna przyszła pora odświeżyć szafy, w planach przegląd wszystkich ciuchów, żeby zobaczyć co wydać komuś kto potrzebuje, co jeszcze nosić i wreszcie może znajdę czas żeby uszyć spódnice których wzór dawno temu zapisałam..Inspiracji szyciowych mam jeszcze kilka innych poniżej zdjęcia .

newnew2new3

new4new5new6

A poniżej jeszcze trochę naszych kadrów i ściskamy Was ciepło i wiosennie:-)

IMG_0362_SMALLmdedavdavfcvebfcvebsdrdavdavsdr

Kids run, zakończenie przedszkola, maj, czerwiec ..wiele się dzieje

Nasz maj i czerwiec minął i mija niewiadomo kiedy. U dziewczynki końcówka przedszkola i było między innymi z okazji Dnia Dziecka przedstawienie dla dzieci zorganizowane przez rodziców, zagrałam łobuza Maćka , przednia zabawa choć trochę też stres żeby wystąpić przed gromadą przedszkolaków, wszyscy mówią że poszło super, Strój miałam, niewiele musiałam mówić, tylko improwizować, żuć gumę, piłkę odbijać i być po prostu łobuzem co akurat dla mnie nie było trudne haha 🙂

IMG_20170531_205634_do postu_SMALLIMG_20170601_093547_do postu_SMALLIMG_20170601_093711_do postu_SMALLIMG_20170601_093712_do postu_SMALLIMG_20170601_101247_do postu_SMALL

 

Co poza tym…

Dzieci biegały w zawodach Kids run, Kuba 400 m, Tosia 200 m i dziewczynce udało się wygrać , nasza torpeda, Chłopiec dobiegł i dostał medal i też super. Ekstra organizacja zawodów przez Tomka Makowskiego którego miałam okazję spotkać też podczas malowania mieszkania pewnej starszej pani mojej znajomej i wiem że ma wielkie serce 🙂 jak za rok nam się uda też tam dotrzemy jak dzieci oczywiście będą chciały bo to w końcu ich zawody

Poniżej trochę zdjęć, przy czym część ze strony Kids run

IMG_20170603_100048_dopostu_SMALL

IMG_20170603_110125_do postu_SMALLIMG_20170603_115317_do postu_SMALL18922044_1756236947725563_1216621315394488567_n18893145_1756236937725564_5837241603449419768_n18920158_1756236941058897_7499211712591582926_n18766125_1756236994392225_8556009575435350119_n18881810_1756237011058890_7660690431813199509_n18838979_1756237044392220_1440870384898174300_n18882241_1756237047725553_3752845461174519823_n

Trochę szyłam ale tylko z nagłym przypadków, torbę dla pani z przedszkola w prezencie i literki na zamówienie przyjaciółki, Bo tak to czasu brak… i już uszycie tego kosztowało mnie zawaleniem nocki

IMG_20170604_183101_do postu_SMALL

IMG_20170604_192057_do postu_SMALL

IMG_20170604_192045_DO POSTU_SMALLz aparatu_do postu_SMALL

IMG_20170531_195758_do postu_SMALL

IMG_20170531_195809_dopostu_)SMALL

Poza tym w maju skończyłam 40 lat o jaaa kiedy ten czas minął, w ogóle się nie czuję na tyle.

Właśnie jestem na etapie przygotowywania pod triathlon, chodzę na basen,biegam, rower na razie głównie spinning ale muszę to nadrobić. Ale też bankrutuję budżet dziś kupiłam strój triatlonowy, czepek, okulary do pływania na otwarte wody, i jeszcze zamówiłam piankę, ałaaa ile to kosztuję 🙂

IMG_20170531_153645_do postu_SMALL

IMG_20170609_132837_do postu_SMALLIMG_20170610_190320_do postu_SMALL

Dzieci zrobiły sobie na pikniku  w przedszkolu tatuaż z farby ale dość długo się trzymał:-)

IMG_20170602_181011_do postu_SMALL

IMG_20170602_181114_do postu_SMALLIMG_20170602_182003_do postu_SMALL

a i jeszcze Tosia na nocce miała kolegę i koleżankę bo chłopiec wyjechał na wycieczkę klasową, Ja już czekam na zakończenie semestru bo teraz mnóstwo pracy, a w wakacje trochę odpocznę ale od siernia, bo w lipcu organizujemy dużą międzynarodową konferencję co też pochłania dużo energii.
a i  w sobotę biegam w Stęszewie bieg na 10 km 🙂 a propos bieg też organizowany przez Tomka

A potem planowane podchody dla dzieci i imprezka u psiapsiółki więc szykuję się super dzień

IMG_20170613_180956_do postu_SMALLIMG_20170612_191655_do postu_SMALLIMG_20170604_155619_do postu_SMALLIMG_20170531_195844_SMALL

Mam nadzieję że czasami zaglądacie do nas pomimo że tak nas tutaj mało…Uściski

 

Szparagi, maliny i takie tam

Ostatnio trochę eksperymentowaliśmy w kuchni, wyszło danie obłędne, przepis podpowiedziała mi przyjaciółka wypróbowałam i wyszło ekstra

Szparagi zielone, makaron tagliatelle, maliny świeże, ser pleśniowy blue, śmietana lub mleko i pyssszne danie.

W kuchni urzędowałam z dziewczynką a chłopiec nam pstrykał zdjęcia o czym nawet nie wiedziałam, więc matki tyłek na zdjęciach w pełnej okazałości.

Co do przepisu to jest podobny TUTAJ 

jak chcecie spróbować polecam pyszne! U nas ten przepis wyląduje w książce kucharskiej którą na pożegnanie pani w przedszkolu.

Co poza tym powstały mufiny z czekoladą. Bo dzieci bardzo chciały.  mega szybkie też dzięki thermomix

Przepis jak zrobić no tutaj , ale też bez thermomixa można ogarnąć bez problemu.

IMG_9780_do postu_small

IMG_9740_smallIMG_9743_smallIMG_9745_smallIMG_9746_smallIMG_9748_smallIMG_9751_small

IMG_9757_smallIMG_9759_smallIMG_9762_small

 

IMG_9773_small

 

IMG_9756_smallIMG_9755_smallIMG_9772_smallIMG_9771_small

Z innych spraw mamy piękne nowe krzesła w domu szare z drewnianymi nogami, zakochałam się w nich i jakie wygodne, tylko 3 bo podoba mi się mix z tymi co już mieliśmy, z fotelem moich dziadków i krzesłem też, plus przemalowane krzesła z ikei

A krzesła mamy z Sofa&Friends  gdzie można znaleźć dużo skarbów .

IMG_9779_do postu_smallIMG_9778_smallIMG_9776_smallIMG_9775_smallIMG_9774 small

Uściski dla Was, mamy tez opóźniony post z Dziecka na warsztat ale ostatnio nie ogarniam!

Tyle spraw na głowie że szok, ale będzie dobrze, musi 🙂

 

Wielki dzień chłopca

Wczoraj wielki dzień chłopca, poprzedzony przygotowaniami, spowiedzią, chodzeniem do kościoła, trochę stresem czasami zwłaszcza przed pierwszą spowiedzią, potem przymierzaniem alby i dylematem jak zawiązać ten sznurek w pasie, oprócz tego były zaproszenia dla gości, nie wszyscy bliscy mogli dotrzeć, ale niektórzy bliski dotarli co bardzo ucieszyło chłopca i mnie też.

Pogoda w sobotę przestraszyła bo zimno i wiatr ale w niedzielę jak na życzenie piękne słońce, ciepło, więc nawet kawę można było wypić u dziadków na ogrodzie.

Większość osób komunię robi w restauracjach, wydając nie wiadomo jaką fortunę, ja zaplanowałam że będzie w domu, gości nie było zbyt wielu więc się zmieściliśmy, plany trochę mi pokrzyżowała sobota w pracy, ale udało mi się upichnić smakołyki wieczorem i w nocy 🙂

Ponieważ komunię robiliśmy w domu trochę go udekorowałam na stole były serwetki, pudełeczka na cukierki dla gości, specjalne serwetki na sztućce, wszystko za niewielkie pieniądze kupione u złotego anioła, gdzie mają chyba wszystko co by się chciało.  Wspólnie z dziećmi wieszaliśmy balony, wkładaliśmy cukierki do pudełek i mieliśmy wielką frajdę.

Dzień wczorajszy był wyjątkowy bo to nie tylko komunia chłopca, ale też moje urodziny i to 40te, kiedy to zleciało, w ogóle się nie czuję na swoje lata, i jeszcz niektórzy mówią że nie wyglądam 😉

Ale wracając do dnia wczorajszego, chłopiec spięty, ubrany w albę pomaszerował do kościoła, msza była kameralna bo tylko 9 dzieci miało komunię, ksiądz podzielił komunie na 5 różnych tur i ja specjalnie zapisałam Kubę do  najmniejszej grupy (poza tym data mi się spodobała, . Dzięki temu rodzina miała gdzie siedzieć i nie było tłumów w kościele. Wszystko przebiegło pięknie, zdjęcia z kościoła dodam, jak je dostaniemy od pani fotograf, póki co zdjęcie rodzinne przed kościołem i parę z wczorajszego dnia.. który chłopiec podsumował że było super!

Wzruszyłam się, to mój mały chłopiec już taki poważny i już komunia. Biały tydzień też mamy skrócony i od środy do piątku będziemy chodzić, ksiądz dał dzieciom odpocząć po wrażeniach dnia wczorajszego.

Zdradzę Wam co zrobiłam do jedzenia więc co do menu i jego kulis, na stole to po naradach z przyjaciółką która miała komunię 2 tygodnie temu zrobiłam roladę szpinakową z serkiem chrzanowym (przepis zmodyfikowany bez łososia wędzonego) bo był łosoś pieczony w maśle i czosnku; rolady wołowe w wersji prowansalskiej z fetą, suszonymi pomidorami i cukinią oraz w wersji tradycyjnej z szynką parmeńską, żółtym serem i ogórkiem kiszonym. Był też schab pieczony wg przepisu z kwestii smaku.

I były szparagi, brokuł, babeczki kruche słone z nadzieniem z awokado, ogórka kiszonego i pomidórów malinowych z czarnuszką i olejem lnianym.

A na deser- tort naked :-) ze strony moje gotowanie – wyszedł pyszny

I ciasto czekoladowe i z galaretką. Zdjęć jedzenia oprócz tortu brak bo z wrażenia nie zrobiłam. chciałam porobić więcej zdjęć na obiedzie w domu, ale też się zagapiłam….

Przed samym wyjściem do kościoła okazało się że zapomniałam żeby Kubie kupić eleganckie buty  ufff.
Dziewczynka dostała nową sukienką i lakierki a o chłopcu i butach jakoś zapomniałam, ze dużo tego wszystkiego było na głowie…

18620057_1740282412654350_5821914189624519449_n_SMALL18582029_1740282259321032_8571596937815972331_n_SMALLIMG_9715_do postu_SMALLIMG_9716_do postu_SMALLIMG_9737_do postu_smallIMG_9736_do postu_SMALLIMG_9735_do postu_SMALLIMG_9719_do postu_SMALLIMG_9720_do postu_SMALLIMG_9723_do postu_SMALLIMG_9725_do postu_SMALLIMG_9728_do postu_smallIMG_9732_do postu_smallIMG_9739_small

 

_DSC9457_small_DSC9547_small_DSC9673_smallDSC_0645_small

I jakie wnioski na przyszłość trzeba częściej się spotykać w gronie rodzinnym, bo dni tak szybko lecą.. Dziś były urodziny mojej babci której już od 22 lat nie ma z nami, pojechałam z moją mamą na z cmentarz , posprzątać, zapalić lampki i kwiatki położyć.. I bardzo się cieszę że jeszcze drugą babcię mam na świecie, która jest jaka jest, czasami marudzi, ma kiepską pamięć, ale jest , chłopcowi wypisała dedykację w książce i będzie to pamiątka na długie lata.

Nasze dni_kwiecień i maj

Ostatnio mało nas tutaj na blogu, poprawimy się mam nadzieję, ale strasznie dużo spraw na głowie i na nic nie ma czasu..

Co u nas w skrócie zdjęciowym, mama biegała w Wings for life i udało jej się przebiec ponad 16 km 🙂 co w porównaniu do zeszłego roku daje ponad 5 km więcej więc super, jest progress. 1 maja też razem z mężem biegaliśmy 10 km bieg unijny w Przeżmierowie pod Poznaniem i obojgu nam udało się zrobić swoją życiówkę

W przerwach między pracą i innymi obowiązkami jeżdżę na spinning, treningi cross fitowe i basen we wtorki, więc forma się robi 🙂

Poza tym święta były, odwiedziła nas moja siostra z synkiem z Norwegii, było rodzinnie, szkoda tylko że pogoda nie dopisała i było tak zimno.

W naszej bibliotece trochę nowych książek między innymi Słowik polecony przez pana z Empiku, jeszcze nie zaczęłam czytać, ale niedługo się zabiorę :-), i Vegenerata – książka dla tych co chcą jeść wege i biegają i dbają o formę- Vegenerata blogowego od dawna obserwowałam., czytałam teraz mam książkę w domu

Chłopiec przygotowuje się do komunii i już za tydzień 21 maja będzie ten dzień, na razie mamy za sobą próbę i pierwszą spowiedź, na szczęście mamy super księdza i bardzo będzie kameralnie bo komunia podzielona na kilka dni i w Kuby grupie tylko 9 dzieci..wiadomo komunia to też prezenty, u nas bez szaleństw jakiś, dziadek się szajsnął i kupił nowy rower, poza tym deskorolka od chrzestnego i reszta niespodzianki..będzie kameralnie, bo u nas rodzina rozsiana po całym świecie i niestety nie wszyscy zjadą.

Od wczoraj wreszcie pogoda ładniejsza na balkonie kwiatki, może będzie okazja posiedzieć, a już za 9 dni matka będzie miała 40 tkę uff kiedy to zleciało, szok..w ogóle się nie czuję.

W minionym tygodniu dużo się działo, prowadziłam zajęcia summer school dla studentów z Ukrainy było bardzo miło i sympatycznie, poza tym niedługo trochę poszyję bo mam zamówienie na spódniczki tutu dla dziewczynek z Tosi przedszkola i tuniki dla dzieci z chłopca szkoły, i jeszcze parę toreb czeka na uszycie..i dzieciom obiecałam spodenki itp…

Takie nasze dni:-) a i mamy nowe krzesła w salonie ale pokaże Wam trochę zmian w domu w kolejnym poście.

A i dziewczynce wypadł pierwszy mleczak w życiu, bardzo była podekscytowana tym faktem, a jeszcze bardziej tym że czy wróżka zębuszka przyjdzie bo ząb wypadł gdzieś w przedszkolu i się zapodział.

Byliśmy też i prababci gdzie zjechały się jej siostry, było rodzinnie i bardzo bardzo fajnie.

poniżej trochę zdjęć…naszych

 

IMG_20170327_191213_smallIMG_20170401_100227_smallIMG_20170401_100237_smallIMG_20170403_134658_smallIMG_20170416_124038_smallIMG_20170416_124042_smallIMG_20170416_204544_smallIMG_20170424_134228_smallIMG_20170428_203706_smallIMG_20170501_083126_smallIMG_20170507_183512_small

18274857_1724178277598097_213049262113835167_n18275237_1724178297598095_443187276292097650_n

IMG_20170506_161856_smallIMG_20170506_122905_smallIMG_20170505_171113_smallIMG_20170501_090913_smallIMG_20170502_161300_small

18341805_1727023940646864_5592669853953787781_n

 

Tworzymy :-) tkaniny _Dziecko na warsztat

W lutym dziecko na warsztat pod hasłem tkaniny. Zrobiliśmy tylko część zaplanowanych rzeczy, ale trochę tego wyszło.

Szycie to akurat coś co bardzo lubimy, sama jak mam czas też szyję różne rzeczy do domu i dla dzieci, dlatego z przyjemnością działaliśmy w tym obszarze.

Co zrobiliśmy?

  1. Własny pióropusz z różnych fajnych papierów, wstążek, gumki- z papieru powycinaliśmy z dziewczynką piórka , następnie na maszynie przyszyliśmy je do wstążek, wstążki przyszyte też z boków i z tyłu wszyta szeroka guma żeby pióropusz łatwo się nakładał

img_9642_do-postu_smallimg_9644_do-postu_smallimg_9646_do-postu_smallimg_9647_do-postu_smallimg_9648_do-postu_smallimg_9649_smallimg_9650_do-postu_smallimg_9653_do-postu_smallimg_9656_do-postu_small

  1. dziewczynka ze skrawków materiałów z moją pomocą, ale częśćiowo sama na maszynie uszyła poduszkę i kołderkę dla swoich misiów i przytulanek. Są dwustronne, wypchane w środku:-)

img_9659_do-postu_smallimg_9660_do-postu_smallimg_9661_do-postu_smallimg_9665_do-postu_smallimg_9667_do-postu_smallimg_9668_do-postu_smallimg_9671_do-postu_smallimg_9669_small

  1. Własny obrazek na ścianę: bawełna, tamborek, nici, farbki i pisaki do tkanin

Wspólnie z dziewczynką zrobiliśmy obrazek, ja narysowałam kanwę ołówkiem, dziewczynka z moją pomocą haftowała a potem już całkiem sama malowała. Obrazek wyszedł pięknie i zawisł w salonie na ścianie

Muszę go jeszcze podszyć od spodu żeby nie wystawały kawałki tkaniny

img_9676_-do-postu_smallimg_9679_do-postu_smallimg_9680_do-postu_smallimg_9682_do-postu_small

img_9684_small

  1. Tosia zrobiła z rolki papierowej i kolorowych papierów oraz wstążeczek (czyli materiały wykorzystane:-) magiczną różdżkę

img_9672_do-postu_smallimg_9673_smallimg_9675_do-postu_small

5.  A chłopiec korzystając z gotowego zestawu kreatywnego zrobił sówkę zawieszkę, niestety nie mam zdjęć jego podczas pracy bo pracowałam wtedy a on sam działał, ale mam gotowe dzieło które wyszło piękne

img_9688_do-postu_small

  1. uczyliśmy się też przyszywać guziki- dziewczynce się nie spodobało, a chłopiec załapał jak to się robi, ale znów zdjęć nie mam jak szyli bo przez pomyłkę usunęłam z telefonu. Więc tylko nasze guziki 🙂

img_9686_do-postu_smallimg_9685_do-postu_small

U nas w domu dużo szytych rzeczy , które robimy sami. Podusie, girlandy, łapacze snów, czy teczka dla artystki

img_9690_do-postu_smallimg_9691_smallimg_9693_do-postu_smallimg_9694_smallimg_9696_do-postu_smallimg_9697_do-postu_small

Dziś jeszcze popołudniu robimy strój dla kata, bo chłopiec ma jutro balik w szkole i mają być stare zawody i wymyślił kata 🙂  zrobił sobie topór z kartonu a ja mu pomogę ze strojem. Jak stworzymy też dodam zdjęcia

Zobaczcie też co u innych mam:-)





Dziecko na warsztat Namaluj mi Latorośle Borsuczkowo Nasza szkoła domowa I&K w domowym zaciszu Kidsandu Animart - animacje z twojej bajki Tymoszko Dzwoneczkowa Karolowa mama Co robi Robcio Dzika Jabłoń Gugusiowo Cały świat Karli Elena po polsku WorldSchool Explorers Igranie z Tosią Świat Tomskiego Ina i Sewa On ona i dzieciaki Czytoczary Kreatywnie z dzieciakami Kreatywna dżungla Mama Aga sztuka i dzieciaki Więc bawmy się My home and heart Myshowelove Słowo mamy Kusiatka Zakręcony Belfer Kreatywna mama Kreatywnym Okiem Pomysłowe Smyki Kreatywnie w domu Kinderki

Dobrego tygodnia!!

Jak kreatywnie wykorzystać folię z dziećmi

Folię można bardzo fajnie wykorzystać do zabaw z dziećmi. U nas akurat przydała się folia aluminiowa, folia stretch i zwykła reklamówka. Powstały obrazy, piórnik na kredki i kanwa do malowania 🙂 1. obrazy z folii alumioniowej potrzebujemy: blok najlepiej techniczny … Czytaj dalej