Pingwiny, Antarktyda_kreatywnie z dziećmi

Kolejny miesiąc i kolejny etap w naszych warsztatach Dziecko na warsztat rusza w podróż.

Tym razem odkrywaliśmy z dziećmi Antarktydę.

Zaczeliśmy od oglądania książek, szukania pingwinów, czytania jakie zwierzęta, rośliny, żyją na Antarktydzie.

Dzieci dowiedziały się, że Antarktyda to biegun południowy, że żyją tam pingwiny, foki i że temperatura dochodzi do -90 stopni

IMG_5518 do postu_small

IMG_5520 do postu_small

IMG_5521 do postu_small

IMG_5306 do postu_small

IMG_5303 do postu_small

IMG_5302 do postu_small

IMG_5304 do postu_small

Chodziliśmy jak pingwiny 🙂

Czytaliśmy wierszyk

Dwa pingwiny
                                
Wśród morza śniegu dwa pingwiny
spojrzeniem wadzą się uroczo
stoją, przekorne robią miny,
a może jeszcze coś „gulgoczą”?

 Schylają dumnie swoje głowy

każdy uznaje, że ma rację
by się targować są sposoby
wpierw zanurkują po kolację.

Woda przecudnie lodowata
lekko przestudzi ich zapały
pod lodem czeka ich zapłata
rybki, co blisko się kąpały.

Gdy poły fraka sól wygładzi
powrócą znowu do rozmowy,
a może słonko spór uładzi
promyczkiem muśnie obie głowy?

Może nie warto wciąż się droczyć
twardo upierać się przy swoim
nie lepiej zgodnie figle toczyć 
po wodzie pływać krą bez koi.

 Bożena Czarnota

Ponieważ dzięki Pingwinom z Madagaskaru stworzenia te są niezwykle bliskie moim dzieciom, żeby nie powiedzieć że je uwielbiają, kreatywne działania skupiły się na pingwinach

W lutym Kuba dużo chorował i większość warsztatów przeprowadzonych było z uczestnictwem Tosi. Kuba książki z nami oglądał, słuchał z zaciekawieniem, ale w czasie gdy malowaliśmy, wycinaliśmy, leżał i się kurował.

Zrobiliśmy z dziewczynką dwa pingwiny.

Jeden powstał z rolek od papieru toaletowego. Tosia je malowała na czarno. ja wycinałam nogi, oczy itp i potem część była przyklejana przez dziewczynkę, część klejem na gorąco żeby się lepiej trzymało.

IMG_5299 do postu_small

IMG_5307 do postu_small

IMG_5308 do postu_small

IMG_5321 do postu_small

IMG_5324 do postu_small

IMG_5330 do postu_small

IMG_5328 do postu_small

Powstał też drugi pingwin. Razem z dziewczynką wycięłyśmy jego elementy z kolorowych papierów

Potem Tosia dzielnie każdy element smarowała klejem i naklejała.

Powstał piękny pingwin. Dziewczynka stwierdziła że ubierze go też w szalik i czapkę skoro na Antarktydzie tak zimno 🙂

IMG_5310 do postu_small

IMG_5313 do postu_small

IMG_5317 do postu_small

IMG_5320 do postu_small

I na koniec robiliśmy eksperyment z wodą, lodem. Przecież na Antarktydzie dużo śniegu i lodu.

Do silikonowej foremki włożyliśmy różne rzeczy- świeżą bazylię, ziarnka soczewicy, świeże płatki kwiatków, suszoną różę, makaron, surową marchewkę, zalaliśmy wodą i włożyliśmy do zamrażalnika żeby zobaczyć co się stanie.

Patrzyliśmy ile czasu trzeba żeby zamarzło i potem jak wyglądają rzeczy w środku po zamarznięciu.

IMG_5514 do postu_small IMG_5516 do postu_small IMG_5517 do postu_small

IMG_5524_small

IMG_5525_small

No i oczywiście byliśmy w kinie na Pingwinach z Madagaskaru skoro pingwiny to był jeden z tematów przewodnich w lutym 🙂

Zapraszamy Was oczywiście do innych mam, które na pewno miały mnóstwo innych fajnych pomysłów na zabawy i poznawanie Antarktydy z dziećmi

Co robić z dziećmi w domu gdy chorują

Wirusy wkoło szaleją więc wiele z nas siedzi w domu z dziećmi

Dzieci leżą tylko wtedy gdy mają 40 stopni gorączki, w przeciwnym wypadku i tak chcą się bawić, wymyślać gry i zajęcia różnorakie, żeby dzień fajnie mijał

Kiedy puzzle, gry, karty, domino już nie starcza dobrze wyciągnąć zapasy papierów kolorowych, nożyczki, klej i coś potworzyć. My powycinaliśmy różne kształty i potem je przyklejaliśmy tworząc ludziki.

IMG_5353 do postu_small

IMG_5361 do postu_small

IMG_5367 do postu_smallIMG_5360 do postu_small

20150206_094734 do postu1_small

IMG_5363 do postu_small

Można też przy pomocy tuszu do pieczątek, kartek zrobić własne dzieło sztuki.

Inspiracją była dla nas książka Zróbmy sobie Arcydziełko.

Dziewczynka robiła rysunki głównie w różu i fiolecie głównie, chłopiec czerwono-niebieskie. Powstały piękne gąsienice, pszczoły i inne twory 🙂

A tusz się super zmywa z palców, jest delikatny i brokatowy.

IMG_5348 do postu_small

IMG_5352 do postu_small

Co robimy jak chorujemy_luty 2015_small

IMG_5346 do postu_small

Co robimy jak chorujemy_luty 2015 do postu2_small

IMG_5391 do postu_small

IMG_5395 do postu_small

IMG_5400 do postu_small

Oczywiście super zajęciem są wszelkiego rodzaju gry, zagadki.

U nas to Zagadki Smoka Obiboka, Zgadnij kto jest to.

I puzzle, gry w domino, statki. I ciągle od wielu lat książeczki z serii Mamoko, gdzie wybieramy postacie i szukamy ich na poszczególnych stronach.

IMG_5381 do postu_small

IMG_5382 do postu_small

IMG_5370 do postu_small

IMG_5385 do postu_small

IMG_5387 do postu_small

IMG_5388 do postu Small

Gdy siedzimy w domu jest więcej czasu, jest więc czas naostrzyć kredki, stworzyć coś fajnego z rolek po papierze (my zbieramy bo zawsze się do czegoś przydają żeby kreatywnie z dziećmi spędzić czas),

zrobić porządek w klockach, na półkach przy okazji znaleźć różne zapomniane skarby, pobawić w fryzjera, lekarza, pokolorować kolorowanki

Kolorowanie to jedna z większych pasji moich dzieci ostatnio, więc drukujemy kolorowanki, kupujemy książeczki do kolorowania, bo nigdy za wiele.

Można też poskładać origami.

U nas powstała myszka i statek. Ale już mi dzieci przed spaniem zapowiedziały że jutro składamy kolejne rzeczy : kaczuszkę, ananasa itp,

Co robimy jak chorujemy_luty 2015 do postu1_small

IMG_5401 do postu_small

IMG_5405 do postu small

IMG_5378 do postu_small

IMG_5375 do postu_small

IMG_5373 do postu_small

I tak można spędzać czas. W międzyczasie między łykaniem syropów, robieniem inhalacji i wysparkiwaniem biednych chorych nosków.

Jutro w planach jeszcze wspólne robienie batoników musli.

A w weekend mama idzie do pracy. Nie chce mi się, ale trzeba zarobić na różne przyjemności moje i dzieci 🙂

Ściskamy Was cieplutko i zdrowia życzymy ! Byle do wiosny kiedy mam nadzieję większość wirusów zniknie wraz z zimnem.