Dzisiejszy post zdjęciowy głównie
Bo zagoniona jestem, zlecenie pilne kończę i nie mam czasu usiąść i więcej opisać, ale może w kolejnym poście dodam więcej moich wrażeń
Ogólnie był to dla mnie wyjazd bardzo ważny, bo byłam w Porto 12 lat temu podczas Erasmusa, część rzeczy się nie zmieniło, część sobie przypomniałam. Porto to miasto pięknych zabytków, kościołów, budynków, parków, kamienic, domków, uliczek..są miejsca które zachwycają, ale też takie które przerażają trochę
Widać że wiele domów wymagałoby odnowy, w niektórych miejscach przydałoby się posprzątać, ale pomimo tego miasto ma swój niewątpliwy urok, którego trudno szukać w dużych metropoliach. A spacerowanie po jego uliczkach, wąskich uliczkach pozwala się przenieść do ubiegłego wieku, zapomnieć o postępie cywilizacyjnym, metrze, wieżowcach i przenieść się wręcz w baśniowy świat.
Mi się Porto bardzo podoba, ludzie otwarci, weseli, ceny bardzo przystępne, pyszne wino, jedzenie (może poza tradycyjnym jedzeniem francesinha czyli coś w rodzaju ogromnej kanapki z jajem sadzonym na wierzchu zanurzonej w sosie pomidorowym i obłożonej frytkami:-) ale już różne odmiany bacalhau (dorsza z warzywami, jajkiem itp) bardzo mi smakują. Poza tym owoce, sałatki, różnorakie owoce morza, ciasta itp.
Spacerując uliczkami Porto można spotkać mnóstwo stolików stojących przy ulicy, na placach gdzie można posiedzieć, porozmawiać i napić się wina , niepowtarzalny klimat ma dzielnica nad rzeką Douro tzw Ribeira to najstarsza część miasta, przez rzekę prowadzą piękne mosty i też nazywa się Porto miastem 6 mostów. Jest też kolejka linowa która trochę mnie zaskoczyła.
Będąc w Porto oczywiście nie sposób nie pojechać nad Ocean, my dostałyśmy się tam metro i spędziłyśmy kilka godzin na plaży.
Jedynym minusem całej wyprawy była wyczerpująca podróż bo musiałam jechać busem do Berlina skąd miałyśmy samolot do Brukseli i dalej do Porto, przesiadki, godziny oczekiwania, wyjazd o 1.30 w nocy i powrót o 3 w nocy…
Poniżej kolekcja zdjęć których zrobiłam mnóstwo:-)
Więcej Wam opiszę może w jeszcze jednym poście:-)
Na razie miłego oglądania zdjęć!!
Uściski, miło być znowu spowrotem:-))