W wolnych chwilach, gdy nie zasypiam na stojąco i nie sprzątam, nie pracuje przy laptopie a mam czas i ochotę szyję..
Moje zapasy materiałów rosną, zamówienia różne od Was spływają i powiem Wam, że sprawia mi to wielką przyjemność:-)
Poniżej dwie ostatnie rzeczy które ostatnio powstały:
1. Kalendarz adwentowy uszyty na specjalne zamówienie Arlety. 24 kieszonki uszyte z bawełny, ozdobione lamówką, wszystko na domku filcowym, możliwość zawieszenia na ścianie i gotowe:-)
Kalendarze powstały dwa jeden dla mnie i dzieci. Moje bąble zachwycone i już grudnia doczekać się nie mogą, a ja teraz myślę nad wypełnianiem kieszonek bo nie chcę żeby to były tylko słodycze. Dla Tosi planuję spineczki, gumki i jakieś inne drobiazgi, dla Kuby chcę skompletować puzzle codziennie kilka aż do kompletu na koniec, plus drobne niespodzianki.
2.Tunika/sukienka dla pewnej małej Jadzi. Tunika z rękawkami z dzianiny dresowej, brudny róż to dzianina lacosta, ozdobiona bawełnianą tasiemką na plecach 🙂 Był to mój debiut z tuniką dla dziewczynki , ale myślę że wyszła nieźle.
W tym tygodniu poleciały też do kolejnych osób zamówione lale, poducha. ..
A moje tasiemki, nożyczki, koronki itp znalazły miejsce w skrzyneczce z Ikei. W planach mam jej malowanie itp pokaże Wam z zewnątrz jak będzie gotowa.
I co jeszcze z nowości Paulinka z thelightofday stworzyła dla mnie projekt nowego logo i wizytówek. Teraz tworzą się jeszcze metki- wszywki, naszywki. I niedługo to co będę tworzyć będzie razem z pięknymi metkami:-))))
To takie zmiany ostatnie i to co się działo u mnie 🙂
No i jeszcze jedna wiadomość. 7-8 grudnia będę w Warszawie, spontaniczny wyjazd zaplanowany, na Hush. Ale przede wszystkim dlatego się zdecydowałam, że będzie się okazja spotkać z osobami cudownymi ze świata blogowego. Niektóre z nich już spotkałam, niektóre zobaczę face to face pierwszy raz. I Paulinka z onelittlehappiness, Kasia z Krainy deszczowców, Marta z Pędze Lecę i może Maryś i może jeszcze ktoś…Strasznie się cieszę i cała podekscytowana jestem tym spotkaniem. !!!
Dziś popołudnie i wieczór w planach odpoczynek po pracy, oglądanie Przepisu, zajadanie się tartą śliwkową z kruszonką którą wczoraj upiekłam..A jutro czekam na dostawę materiałów bo czeka na szycie zamówiony kotek:-)
Dziękuję za każdy komentarz, odwiedziny tych starych znajomych i nowych, z każdych się cieszę.
Miłęj niedzieli Kochani ❤