Już niedługo wiele się zmieni..
Nie wiem czy będe miała siły, energię..
Na razie słucham tego co piszą, tego co mówią lekarze, inni chorzy i czasami podły nastrój mnie łapie
Innym razem działam jak dawniej, nie myślę o tym co będzie, energia mnie rozpiera
I trudno mi sobie wyobrazić że miałoby być inaczej.
Różne miałam myśli, że może medycyna naturalna, radioterapia..ale w końcu jednak terapię zacznę
Czy pomoże nie wiem…Wiele piszą o skutkach ubocznych..
Mam HCV.
Przypadkiem wykryte podczas ciąży, nie wiadomo skąd się wzięło, może podczas jakiejś operacji złapałam.
Czas trwania terapii 24-48 tyg…
Skutki uboczne jedne spotykane dość często , niektóre często, niektóre rzadziej..
objawy grypopodobne, problemy skórne – wysypki, swędzenie, wypryski, piekące plamy..
brak apetytu, spadek masy ciała
depresja, bezsenność
wypadanie włosów i ich osłabienie
spadek krwinek krwi
obniżenie odporności
i wiele innych..
Ale może nie wszystko mnie dotknie, może nie będzie tak źle
W to wierzę. Chociaż boję się bardzo. Do końca czerwca działam na pełnych obrotach, potem zastrzyki, szpital, badania i nie wiem co będzie….
Dlatego jeśli zniknę, nie będzie mnie to dlatego że leczę się i nie mam sił wbrew moim chęciom, woli, planom..
Trzymam kciuki… bardzo mocno…
PolubieniePolubienie
dziękuję:-)
PolubieniePolubienie
Dużo zdrowia, siły, wytrwałości i pogody ducha życzę. To pewnie banał, ale proszę być dobrej myśli, pozytywne nastawienie czas potrafi zdziałać cuda. Pozdrawiam serdecznie.
PolubieniePolubienie
oj wiem wszyscy mi to powtarzają że grunt to myśleć pozytywnie..ale pewnie różnie to będzie, w zależności od tego jak się będę czuła..
PolubieniePolubienie
Asiu, będzie dobrze. Nie zakładaj, że wszystko co najgorsze musi się wydarzyć. Czujesz się dobrze i jesteś pełna energii, to znaczy, że organizm jest silny. Dzielnie to przyjmie i będzie znacznie lepiej niż mogło by się wydawać, a może zupełnie dobrze. Kiedyś opowiem Ci jakie skutki mają moje terapie, a jakoś się trzymam. Głowa do góry i powodzenia 🙂
PolubieniePolubienie
Aniu ty jesteś przykładem że wszystko można znieść, wiele można przeżyć i iść do przodu. Kiedyś mi opowiesz:-) Dziękuję Ci i mam nadzieję że będzie jak piszesz..
PolubieniePolubienie
… bo nigdy nie wiemy co nas spotka… bo nigdy nie wiemy jaką w sobie siłę mamy!
tej siły na te wszystkie miesiące życzę ci z całego serca Asiu:)
PolubieniePolubienie
dziękuję mam nadzieję że będę jej mieć dużo i starczy na wszystko…
PolubieniePolubienie
Trzymaj się kochana i bądź dobrej myśli. Wszystko pójdzie dobrze.
PolubieniePolubienie
Dziękuję..postaram się być dobrej myśli, choć czasami to trudne
PolubieniePolubienie
Asiu, dobrze ze wykryto! Bo wiesz, ze wykryć raczej trudno, z racji niejasnych objawów. Na pewno będzie dobrze- bo jak ma być? :*
PolubieniePolubienie
No wykryto przypadkiem..bo moja ginekolog kazała mi się zbadać. A tak pewnie do tej pory żyłabym w nieświadomości. No musi być dobrze musi ..:-)
PolubieniePolubienie
Przytulam…
PolubieniePolubienie
dziękuję kochana…
PolubieniePolubienie
będzie dobrze,na pewno!
PolubieniePolubienie
🙂 pewnie
PolubieniePolubienie
Będzie dobrze…
PolubieniePolubienie
a jak..musi…
PolubieniePolubienie
Kochana będzie dobrze, bo inaczej być nie może! Ja po drugiej ciąży też strasznie się „posypałam”. Nawet zauważyłaś, że schudłam znacznie i to nie jest efektem żadnej diety niestety … latam od specjalisty do specjalisty, ale jestem dobrej myśli. I Ty bądź! Trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!
PolubieniePolubienie
ojej to też zdrowia Ci życzę..Ściskam Cię!!
PolubieniePolubienie
Kochana będzie dobrze,musi być! dużo sił Ci życzę i pamiętaj,że masz nas choć wirtualnie ale masz nas które z całych swoich sił wierzą,że będzie dobrze :*
PolubieniePolubienie
pamiętam pamiętam 🙂 dziękuję ❤
PolubieniePolubienie
Asiaaa! :**** Ściskam Cię Kochana z całych sił! I trzymam kciuki! Jeśli tylko będziesz potrzebowała pomocy jakiejkolwiek, w której nasza odległość nie przeszkodzi – wal jak w dym! :* Dużo sił Ci życzę! :*
PolubieniePolubienie
Dziękuję!!
PolubieniePolubienie
Pani Asiu-proszę się pozytywnie nastawić i wierzyć,ze będzie dobrze.Wiem,co mówię,bo prawie 3 lata temu również usłyszałam diagnozę,która zcięła mnie z nóg…Wiedziałam,że musi się udać i udało się! Pani też się uda-ma Pani takie dwa słodkie motywatory,że inaczej być nie może.
Pozdrawiam,bożena.
PolubieniePolubienie
I jak właśnie słyszę o osobach którym się udało od razu lepiej że tak jest :-)) Oj motywatory mam olbrzymie więc musi być dobrze !
PolubieniePolubienie
Asiu sił dużo i optymizmu sporo, dobre myśli ślę i przytulam mocno :*** Będzie dobrze !!! Inaczej być nie może !!
PolubieniePolubienie
Dziękuję Olga..optymizmu mi nigdy nie brakowało i sił też i mam nadzieję że tak będzie…
PolubieniePolubienie
Asiulka, będzie dobrze.
Nasz znajomy to ma, wykryto 14 lat temu, przeszedł leczenie i ma się dobrze.
Trzymam kciuki, siły i optymizmu życzę ♥
PolubieniePolubienie
A jak przechodził terapię? Ciężko było? Ale skoro od 14 lat ma się dobrze to super, brzmi dobrze :-))
PolubieniePolubienie
Asiu, nie wiem dokładnie, nie pamiętam.
Z tego co kojarzę, brał leki doustne i zastrzyki i co 2 tygodnie sprawdzał morfologię – to ponoć bardzo ważne przy leczeniu – monitorowanie wyników morfologii.
Pozdrawiam ciepło i trzymam kciuki :*
PolubieniePolubienie
Kochana trzymam kciuki i życzę z całego serca powodzenia !! będzie dobrze !!! Sciskam mocno i przytulam do serca!!!! BUZIAKI
PolubieniePolubienie
dziękuję dziękuję , ściskam !!!
PolubieniePolubienie
Asieńko Kochana, trzymam kciuki z całej siły i Tobie wielkiej siły życzę. Będzie dobrze, musi być! Uściski wielkie.
PolubieniePolubienie
Dziękuję Ola dziękuję..czas pokaże…już niedługo. Ściskam!!
PolubieniePolubienie
Kochana, trzymaj się zdrowiej z dnia na dzień, jakbyś czegoś potrzebowała, wal jak w dym do aptekary 🙂
PolubieniePolubienie
🙂 ooo zapamiętam może pomoc się przyda jak mi będą jakieś wysypki wychodzić, ze skórą dziwne rzeczy się dziać Pozdrawiam!!!
PolubieniePolubienie
Asia trzymam mocno kciuki jezeli mogę jakoś pomoc to jestem xxxxx
PolubieniePolubienie
Aga teraz już jest wszystko dobrze, źle było w zeszłym roku gdy terapię zaczęłam. Teraz już przede mną tylko 3 zastrzyki czyli 3 tygodnie i mam nadzieję że koniec terapii. Czuję się dobrze poza drobnymi skutkami ubocznymi terapii jak wtórna niedoczynność tarczycy, swędzenie, czasami osłabienie i takie tak…Dziękuję ! Ściskam
PolubieniePolubienie